Wiem pewnie jest za krótkie, ale jest to moje pierwsze opo
tutaj ;D
Postanowiłam zamieszczać tutaj opowiadanie o FaWi.
Cz 1.
Była piękna gwieździsta noc. Wszyscy oprócz Wiki spali w
hotelu. Ona postanowiła pójść do parku. Usiadła na ławce i rozmyślała nad swoim
życiem.
Myślami Wiki:
Czy Ja zawsze muszę trafiać na takich debili? Jak nie Adam,
to z kolei Tomasz, Przemo…
A do tego jeszcze problemy z nowym szefem chirurgii- Falkowiczem. Kiedy on da mi spokój? Jestem
chirurgiem a nie księgową…
Adama kochała najmocniej. Długo nie mogła się pozbierać po
jego zdradzie. Nigdy nie czuła się tak upokorzona, jak wtedy, kiedy Adam na jej
oczach zdradził ją z Agatą. Dzięki temu jej relacje z przyjaciółką się jeszcze
bardziej pogorszyły. Agata próbowała ją przeprosić, ale ona nie wybaczyła.
Nadal czuła do niej żal, za rozbity związek, który trwał dosyć
długo.
Nagle zaczęło padać. Gwieździste niebo zostało przykryte chmurami i rozpętała się
prawdziwa burza. Kobieta próbowała wejść
do hotelu, ale ktoś zamknął drzwi na klucz. Bezradna usiadła na werandzie. Była
cała mokra. Nie interesowało ją to, że
może być chora. Nic ją nie interesowało .
Nagle pod hotel podjechało białe auto. Siedział w nim profesor, jak zwykle
nienagannie ubrany w garnitur, mimo, że było już po 23.00. Wracał z pracy,
kiedy zauważył Wiki jak siedzi przy
drzwiach hotelu. Co prawda nie lubił podwładnej,
ale postanowił jej pomóc. Wysiadł z auta i usiadł koło dziewczyny.
F: Pani Wiktorio, co Pani tutaj robi?
W: Profesorze jak widać siedzę… Próbowałam dostać się do
domu. Ktoś zamknął drzwi, a klucze zostawiłam w pokoju.
F: Wie Pani, że może Pani zachorować. Niech Pani wsiądzie do
mojego samochodu. Prześpi się Pani u mnie.
W: Ale profesorze…
F: Żadnego ale… Chce Pani stracić pracę? To jest rozkaz.
Wiktoria wstała i posłusznie udała się do samochodu. Idąc
zauważyła, że Falkowicz uśmiechnął się. Nie był to ten zwykły uśmieszek. Ten
uśmiech był szczery. Wreszcie ruszyli do
willi Falkowicza.
W: Dziękuję Panu za pomoc.
F: No widzi Pani.-mówiąc to uśmiechnął się zawadiacko.
Mam dalej tworzyć czy nie? :D
OdpowiedzUsuńOczywiście że tak
Usuń\\ Pati
Piękne opo, świetna część chociaż stanowczo za krótka czekam na kolejną z niecierpliwością
OdpowiedzUsuń\\ Pati
piękne opo dawaj szybko nexta twórz dalej dodaj dzisiaj nexta chce wiedzieć co się wydarzy dalej plissss
OdpowiedzUsuńSuper kochana, Falko jaki stanowczy ;D no jestem ciekawa następnej części :)) /kornelia
OdpowiedzUsuńNapisałaś to bombowo jestem pod wrażeniem // Aguśka826 <3
OdpowiedzUsuńTwórz skarbie <3 Jezu, czuję że to będzie fantastyczne *.* zresztą każde Twoje opowiadanie więc świetne:). /rudowłosa
OdpowiedzUsuń